Pracownik ma obowiązek zawiadomienia pracodawcy o przyczynie oraz przewidywanym czasie trwania nieobecności w pracy niezwłocznie, najpóźniej w drugim dniu nieobecności. Niewywiązanie się z tego obowiązku w terminie, jeśli nie zachodzą wyjątkowe okoliczności, stanowi naruszenie obowiązków pracowniczych, mogące uzasadniać nawet rozwiązaniem umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika – tak orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 20 października 2015 r., sygn. III PK 8/15.
Termin „do drugiego dnia nieobecności” należy interpretować w ten sposób, iż wyznacza on jedynie maksymalny okres czasu, w jakim informacja o nieobecności powinna zostać przekazana pracodawcy (gdyby niemożliwe było przekazanie jej niezwłocznie). Pracownik nie powinien natomiast celowo czekać z zawiadomieniem o nieobecności do tego drugiego dnia. Takie działanie pracownika może być uznane za niedopełnienie obowiązku zawiadomienia pracodawcy o przyczynie i czasie trwania nieobecności w terminie i uzasadniać rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika.